„Czlowiek jest tyle wart, ile moze dac drugiemu”

Jan Paweł II

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą” zwraca się z prośbą o pomoc dla Kasi Babiarz. Przez około półtora roku po urodzeniu Kasia rozwijała się prawidłowo. Jednak po upływie tego okresu wszystkie nabyte przez nią umiejętności ( chodzenie, mówienie, wykonywanie zamierzonych, precyzyjnych ruchów) w szybkim tempie zaczęły się cofać. Doszło do tego, że godzinami leżała wpatrzona w jeden punkt na suficie i nie reagowała na żadne bodźce zewnętrzne. Były nawet podejrzenia, że nie słyszy oraz, że jest bardzo głęboko upośledzona, a jej stan nie rokuje żadnej poprawy. Rodzice Byli bliscy załamania, jednak nie dawali za wygraną. Chodzili od lekarza do lekarza, co dopiero po czterech latach zaowocowało postawieniem przez nich diagnozy, którą okazał się Zespół Retta – rzadka choroba o podłożu genetycznym. Kasia ma padaczkę, postępującą skoliozę, jej stopy ulegają pogłębiającym się deformacjom (stopy końsko-szpotawe), ma problemy ze stawem biodrowym. Dzięki intensywnej terapii (rehabilitacji, masażom, terapii zajęciowej, dogoterapii, logopedii) dziewczynka poczyniła ogromne postępy w rozwoju. Już nie leży wpatrzona w sufit, lecz interesuje się otaczającym światem. Wprawdzie nie mówi, ale wszystkie emocje wyraża wzrokiem, mimiką twarzy, śmiechem bądź płaczem. Reaguje na smaki, dźwięki i inne bodźce zewnętrzne. Próbuje chwytać przedmioty. Stara się wykonywać proste polecenia, co jest dowodem na to, że rozumie, co się do niej mówi. Najmniejszy postęp u Kasi bardzo nas cieszy. Intensywna terapia pomaga spowalniać postępy choroby, lepiej komunikować się ze światem i coraz lepiej, oczywiście na miarę możliwości, funkcjonować. Dzięki rehabilitacji wygląda na zupełnie zdrowe dziecka. Jednak jest to długotrwała, mozolna i bardzo kosztowna praca, na którą rodziny Kasi nie stać, ponieważ utrzymuje się z jednej pensji. W związku z tym zwracamy się z ogromną prośbą do ludzi o wrażliwym sercu: pomóżcie w walce o Kasię!

Rodzice Kasi:
Agnieszka i Tomasz Babiarzowie